Londyn 2019

Od 18 do 20 stycznia 2019 r. klasa IIC i IIE miała przyjemność uczestniczenia w wycieczce do Londynu pod przewodnictwem p. J. Rodowskiego, p. T. Giłki, p. D Januszewskiej oraz p. M. Grabarskiej. Wyprawę rozpoczęliśmy od Galerii Narodowej, gdzie znajdowały się światowe arcydzieła takich malarzy jak Van Gogh, Velázquez, Monet czy Caravaggio. Wcześniej przez kilka tygodni uczestnicy wchłaniali wiedzę o najważniejszych obrazach poprzez prezentacje na ich temat. Ujrzenie słynnych dzieł wielkich twórców na żywo oraz możliwość podejścia do nich blisko sprawiły, że nawet w uczniach klas przyrodniczych na chwilę obudziła się dusza artystyczna.

Pod koniec dnia udaliśmy się na spektakl „Les Misérables” odbywający się w Queen's Theatre. Niektórzy sceptycznie podchodzili do tej sztuki, twierdząc, że nie są koneserami takich muzycznych wystąpień. W trakcie spektaklu jednak sami siedzieli z oczami otwartymi szeroko, na wstrzymanym oddechu, żeby tylko niczego nie przegapić. Nie da się opisać takiego przeżycia słowami, trzeba je przeżyć na własnej skórze. Nawet najtwardsi zmiękną, usłyszawszy pierwsze dźwięki.

Kiedy kładliśmy się spać w hotelu roześmiani, a następnego ranka jedliśmy bogate śniadanie, od tostów do mleka z płatkami, nawet nie wyobrażaliśmy sobie, co nas czeka w drugi dzień wycieczki. Gdzie nas nie było! Od zasłoniętego na czas remontu Big Bena, poprzez twierdzę Tower, Pałac Buckingham, Opactwo Westminster i Baker Street aż do Tower Bridge, na Sky Garden kończąc. Nieliczni zapuścili się nawet na Abbey Road, gdzie stoi studio nagraniowe oraz pasy dla pieszych, gdzie dokładnie 50 lat temu zespół The Beatles zrobił zdjęcie do okładki jednego ze swoich najbardziej rozpoznawalnych albumów.

Większym przystankiem godnym opisania były dwa muzea, w których zarówno biol-chemy jak i mat-fizy mogły znaleźć coś dla siebie – Muzeum Historii Naturalnej i Muzeum Techniki. Oba miejsca są ciekawe na swój własny sposób. Szczątki dinozaura, maszyny parowe, wystawy przedmiotów codziennego użytku, które zmieniały się przez wieki, nostalgiczna konsola Game-boy przedstawiona jako rekwizyt z przeszłości i legendarne tłumy ludzi to nie jedyne rzeczy, jakie można tam zobaczyć.

Ostatniego dnia, na pożegnanie, wybraliśmy się do British Museum, gdzie ukazane są kultury z całego świata. Wielbiciele historii mogą zagłębić się w świat Mezopotamii, starożytnego Egiptu, Grecji i Rzymu, Bliskiego i Dalekiego Wschodu, Ameryki Południowej oraz innych cywilizacji. Różnorodność jest tak wielka, że nie jest się w stanie wymienić wszystkiego. Ostatnim przystankiem przed odjazdem była Biblioteka Brytyjska. Znajdowały się tam między innymi rękopisy Szekspira, Dickensa i Biblia Gutenberga. Ciekawymi przedmiotami na wystawie były też mapy całego świata z różnych epok, które niezwykle różniły się od współczesności.

Kiedy czekaliśmy na odlot samolotu na lotnisku, każdy żałował, że wyjazd ten trwał tak krótko. W rozmyślaniach przeszkadzały jedynie bolące nogi, gdyż przez trzy dni przeszliśmy odległość równą długości maratonu. Nikt jednak nawet nie myślał, by narzekać, bo mimo wysiłku wycieczka ta była jednym z takich wypadów, których nie sposób zapomnieć.